W dobie internetu ciężko jest pominąć tytuł którym jara się 90% graczy, mi jednak taka sztuka się udała. Oxenfree było zachwalane przez chyba każdego, od małych blogów czytanych przez pięć osób na krzyż, po wielkie serwisy z setkami tysięcy wyświetleń. Mi jednak gra została podsunięta pod nos dopiero za sprawą Game Pass na Xbox One, totalnie nie wiedziałem co ściągam, czym ta gra jest, spodobała mi się jej okładka, to był jedyny powód dla którego to sprawdziłem.

oxenfree-antyweb-1920x1080

Zaraz po odpaleniu jej jednak… Wszystko się zmieniło. Zostałem oczarowany, amor trafił mnie nie w serce, a sam środek łba, z miejsca zakochałem się w tym cudeńku. Gra opowiada o tym, jak to grupka przyjaciół wylądowała na wyspie coby napić ryja, podrzeć się, powygłupiać i zaliczyć zgona na plaży, oklepane prawda? Na pierwszy rzut oka tak. Na tejże plaży nasi bohaterowie trafiają do tajemniczej jaskini, radyjko naszej protagonistki zaczyna odbierać jakieś cuda nie z tej ziemi i wtedy zaczyna się cała zabawa.

Okazuje się wyspa nie jest tak zwyczajna jakby się wydawało, jest pełna tajemnic, straszy tam nie wiadomo co, a nam przyjdzie się z tym czymś zmierzyć. O fabule nie będę się zbytnio rozwodził bo to główna (Prócz KLIMATU!) zaleta tej perełki, każdy powinien ją poznać i za wszelkie spojlery sam strzeliłbym sobie liścia w twarz. Musicie jednak wiedzieć że fabuła to jeden z najlepszych elementów Oxenfree, opowieść jest wręcz magiczna, a dialogi tak naturalne że z biegiem gry miałem ochotę pogadać z bohaterami.

ss_4c3b72bb9925f3156e17ec2b2cb7121c5af2e85c.1920x1080

Rozmowy w grze to rzecz cholernie ważna, od naszych odpowiedzi, od naszych stosunków z resztą grupy zależy wszystko. Jesteś oschły dla swojego przyrodniego brata? Do czegoś to może doprowadzić. Wymądrzasz się, zgrywasz jebanego wszechwiedzącego profesora? No, do czegoś to może doprowadzić. Może jesteś miły, każdego pocieszasz, jesteś Matką Katapultą z teresy? No, to też może do czegoś doprowadzić. Od tego jak prowadzisz dialogi zależy tutaj naprawdę wiele, a patrząc na to jak genialnie są one napisane, jak są naturalne, gra sprawia niesamowitą przyjemność.

ss_72abbfd384f1825b6d68ed8977b373b78dfbc30f.1920x1080

Jeśli chodzi o oprawę to postawiono na minimalizm, proste, trójwymiarowe postaci na tle dwuwymiarowych, chyba ręcznie rysowanych, teł. Całość wygląda przecudownie, cholernie klimatycznie, dodatkowo wprawiając nas w zachwyty nad Oxenfree. Dialogi jak wspomniałem brzmią po prostu niemożliwie dobrze, czuć że aktorzy nagrywający kwestie wiedzieli co robią, nie ma tu miejsca na sztuczność czy drewno, jest cudownie. Do tego muzyka która dodatkowo potęguje klimat, na uwagę zasługuje też to co możemy usłyszeć w swoim podręcznym radyjku, ułamki utworów, dziwne, apokaliptyczne wręcz dźwięki jeżące włos na głowie. Mistrzostwo!

ss_75af452f6e7f6c5dc1ada4f001abcccac6c57db7.1920x1080

Z całego serca polecam Wam sprawdzić Oxenfree, ta gra z miejsca stała się dla mnie jednym z najlepszych growych przeżyć w całej historii mojego grania, a zaznaczam że żem już stary i niejeden tytuł ograłem. Prawdziwa perełka, królestwo klimatu, niepokoju, niesamowite dialogi, świetna oprawa i historia której nie powstydziłyby się hollywoodzkie filmy. Sprawdźcie ten tytuł, gwarantuję że się nie zawiedziecie.